ZERWIJMY ŁAŃCUCHY

sobota, września 14, 2013 Klaudia Shea 7 Comments

Ten post będzie trochę nietypowy, ale obiecałam, że go opublikuję. Zdecydowałam się wziąć w kolejnej odsłonie (od 2007 roku) ogólnopolskiej akcji "Zerwijmy łańcuchy" i chce Wam o niej trochę opowiedzieć.

Akcja będzie się dobywać jutro czyli 15 września 2013 w całej Polsce (MAPA miast biorących udział). W centrach miast postawione zostaną budy z przywiązanymi do nich żelaznymi łańcuchami- takimi samymi, do jakich przywiązuje się psy w wielu gospodarstwach, ogrodach i innych miejscach. Biorąc udział w akcji będzie można usiąść przy budzie i przywiązać sobie do szyi ten łańcuch.



Jaki to ma cel?

"Wyobraź sobie sytuację: rodzisz się, masz 2 miesiące po czym ktoś przykuwa Cię do metrowego łańcucha... mija rok,drugi, piąty,dziesiąty i w końcu pięćdziesiąty... dalej masz tylko 2metry kwadratowe zimne puste całe w Twoich fekaliach... Twój los jest zależny od kogoś kto gdy sobie przypomni da Tobie pić i jeść... masz te siedemdziesiąt lat tracisz głos i ktoś kogo broniłeś codziennie dzień w dzień przez te lata czy to deszcz czy też burza nagle stwierdza że już nie jesteś potrzebny po prostu bezużyteczny i cię porzuca w lesie lub topi w rzece... miliony zwierząt w naszym kraju tego doświadczają... czas powiedzieć dość,czas powiedzieć za nich że też są na tym świecie... pomóżmy im... wystarczy wejść na www.zerwijmylancuchy.pl zapisać się jako wolontariusz i być 15 września na jednym z happeningów w danym mieście w Polsce, dla nas to tylko chwila dla nich całe życie... pamiętaj"
Tak jak wszystkie akcje i happeningi mają swoich aktywnych działaczy, mają też przeciwników- sceptyków. Po co to? W jakim celu? Przecież nie zbawimy tym świata.
Prawda. Nie zmniejszymy głodu w Afryce, nie skończymy wojen i nawrócimy świata.
Ale pośrednio możemy uratować wiele psów przed wycieńczeniem a nawet śmiercią. Poprzez uświadamianie ludziom, jak krzywdzące dla zwierząt jest traktowanie ich w ten konkretny sposób.

Zawsze znajdą się ludzie, którzy przynajmniej powierzchownie wydają się bez serca. (Nie oceniam ich, tylko ich zachowanie, w swoim własnym sumieniu rozliczą się sami ze sobą.) Tacy ludzie kopną psa, wyrzucą go na ulicę, będą go bić albo przejdą obok potrzebującego obojętnie.
Mam nadzieję, że nikt z WAS nie zalicza się do tych osób!

Jak się dołączyć do akcji?

Wystarczy przyjść 15 września o godzinie 12:00 w miejsce happeningu w najbliższym Wam mieście i przypiąć się na chwilę do łańcucha. Poczuć jak czuje się pies skazany na wiele lat życia w jednym miejscu z tym "naszyjnikiem" na szyi. na miejscu poznacie wielu wspaniałych wolontariuszy i miłośników zwierząt.
Akcja rozgłaszana jest przez media m.in. TVN i program "Uwaga". Na pewno nie zabraknie tez lokalnych mediów!


Oficjalna strona akcji: www.zerwijmylancuchy.pl
Mapa miast biorących udział : TUTAJ
Wydarzenie na Facebooku: TUTAJ
Ulotki i plakaty do pobrania: TUTAJ

# Jutro spotkacie mnie o godzinie 12:00 na miejscu akcji w Rzeszowie (ul. Lisa Kuli, obok Galerii Graffica). Zachęcam Was do udziału w happeningu, choćby po to żeby zrobić coś dobrego i się dowartościować ;) Zapraszam!

7 komentarzy:

  1. Na pewno przyjdę! Takie akcje są potrzebne!

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie akcji nie ma, ale i tak nie mogłabym być bo będę na zajęciach. Pozostaje mi na razie biernie popierać akcję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój Figuś właśnie grzeje się przy moich stopach i gryzie kawałek żółtego sera (psy bardzo go lubią). Ma gadzina szczęście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze mnie to irytuje jak widzę psy na łańcuchu... masakra! Zapraszam na nowy post z amatorską sesją zdjęciową! ;-) Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  5. jak Boga kocham to jest genialna akcja ! i popieram całym serduchem !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ze komentarz | Thanks for Your comment