Wywiad z: Sunny
www.monika-ludwa.blogspot.com <- blog Sunny
Narratorka: Właściwie dlaczego "Sunny"? Czy uważasz się za słoneczną i promienną osobę? ^^
Sunny: To było w sumie dosyć spontaniczne, bo nazwała mnie tak jedna z koleżanek. Nikt wcześniej tak do mnie nie mówił ;D Tak jakoś mi się to spodobało, że postanowiłam wykorzystać to na blogu. Najpierw było "Mona Lisa", a później właśnie "Sunny" i tak już zostanie na wieki ;)) Tak, raczej uważam się za promienną, słoneczną osobę i w sumie dlatego tak zostałam nazwana. Ciągle się z czegoś śmieje, byle kamień potrafi mnie
N: Jak zaczęła się Twoje przygoda z blogowaniem?
S: To również była dosyć spontaniczna decyzja. Wcześniej nie miałam styczności z blogami [no chyba, że licząc mój kilkudniowy blog o świnkach morskich, kiedy to nie wiedziałam jaką "moc" ma blogowanie ;D] Z tym blogiem, czyli tak już na poważni zaczęły się w lutym 2011 roku, kiedy niechcący trafiłam na bloga Honoraty Skarbek. Tak, tak! ;D Właśnie ona jakoś mnie popchnęła do blogowania. I zaczęło mi się to podobać :)
N: Twój blog poświęcony jest głównie modzie, gadżetom, różnym stylom i ciekawostkom... Co najbardziej lubisz w modzie, dlaczego jest ona dla Ciebie tak ważna?
S: W modzie najbardziej lubię to, że można się nią bawić jak się tylko chce, na ile się ma wyobraźni ;D Mieszać, łączyć, tworzyć coś z niczego, ale nic z czegoś ;D Oto własnie chodzi jest ta osobista wolność. W modzie możemy pokazać własny
N: Czyli moda i trendy to wg Ciebie nie jest to samo? o.O A może mylisz znaczenie słowa moda i styl?
S: Dla mnie moda, a trendy to różne pojęcia. Moda to zabawa, moda pozwala nam kombinować, a trendy to jest to, co narzucają nam sieciówki i magazyny modowe,, o co oni sądzą, że trzeba nosić ;) I oto chodzi, na własny styl, pozwala nam moda ;)
N: Nie da się nie zauważyć, że oprócz fanów masz także antyfanów, którzy krytykują Twoje zdjęcia, wygląd i outfifty. Jak sobie z nimi radzisz?
S: Na początku się nimi przejmowałam, nawet płakałam przez to jakie prostackie i prymitywne rzeczy potrafili mi pisać, ale teraz - jeśli mam być szczera - ta chamska "krytyka" po prostu po mnie spływa. jedyna reakcja na komentarz poniżej
N: Czyli krytykę, nawet tą najsurowszą, zwyczajnie ignorujesz. Ludzie nie tylko chcą dokuczyć, ale nie wiedzą jak kulturalnie się wypowiedzieć.A może wyszłoby na plus, gdybyś skorzystała z rad?
S: Chodzi o to, z chamską i prymitywną krytykę ignoruje, a tą konstruktywną staram się przejąc. Czasem słucham, a czasem po prostu nie wiem jak mam się do ich ustosunkować, zastosować ;)
N: Czasami masz chwile wahania i słabości, ale zawsze wychodzisz na prostą. Jak Ty to robisz? Masz jakieś sprawdzone sposoby?
S: Szczerze to nie wiem jak to się dzieje. Czasem po prostu takie chwile przychodzą, a potem same odchodzą. Nie mam jakieś lekarstwa czy sposobu na takie wahania. Oprócz jednego! Zawsze mówię sobie "Tylko nie podejmuj pochopnych decyzji, bo potem będziesz żałować i całymi dniami biadolić mamie, jaka to ty głupia byłaś, że to zrobiłaś" ;D
N: Jak uważasz- jaka jest Twoje największa zaleta?
S: Zaleta, zaleta...zaleta. Hm...wady byłyby prostsze! ;D Haha^^ Chyba to, że jestem przyjacielska. Nawet jeśli ktoś mnie bardzo zrani, zada mi ból, potrafię, wręcz muszę tej osobie pomóc w każdej kryzysowej sytuacji, nie mogę przejść obok tego
N: Gdybyś miała być zwierzęciem, jakim byś była i dlaczego?
S: Jeśli wampiry zaliczają się do zwierząt , to tak - WAMPIREM! ;D Oczywiście nie dlatego, że piją ludzką krew, ale dlatego, że byłoby to mega fascynujące! To są bardzo ciekawe stwory. Wiesz...wieczne życie, wieczna młodość, nieskazitelna uroda, super moce ;D
N: No i może ostatnie pytanie- masz jakieś rady dla początkujących bloggerek?
S: Rady... hm... najważniejsze to nigdy się nie poddawać się, nie zniechęcać, nie poddawaćN: Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę dalszego powodzenia w blogowaniu :*
S: Dziękuje za możliwość udzielenia tego wywiadu Było mi meeeega miło! ;D Także ten! Czytajcie czytajcie i jeszcze raz czytajcie bloga Narratorki! :)) I zapraszam również do mnie! Do zobaczenia! :* Muah, muah, muaaah! Pozdrawiam wszystkich! ;D
I? Co sądzicie? Piszcie :*
Fajne, fajne :) Ze mną jeszcze nikt nie przeprowadzał wywiadów, ale, na moim poprzednim blogu, kilka razy rozmawiałam z innymi bloggerami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ciekawy pomysł na wywiady. Będę miała okazję poznać te "mniej" popularne bloggerki, bo te popularne czasem mnie męczą -.-
OdpowiedzUsuńWrzucaj linka do bloga, bo nie widziałam nigdzie, a wiesz jak to ludzie są leniwi i nie będzie chciało im się wpisywać ręcznie ;)
Te akurat sprowadzam z UK, sklepy internetowe z pierdółkami do włosów lub ebay, a inne tonery na allegro kupuję.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam zapomniałam o wywiadzie! Już dodaje linka do postu ;D
OdpowiedzUsuń@meis- dziękuje :*
OdpowiedzUsuńAle fajnie :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, nie znałam tego bloga. Niestety nie do końca w moim stylu. Ale pomysł z wywiadami jak najbardziej . Sunny (chyba dobrze zrozumiałam, że tak na nią mówią) wydaje się być świetną dziewczyną :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wywiad.;)) Bardzo dobrze powiedziała czym jest moda a czym trend ;))
OdpowiedzUsuńLubię jej bloga, chociaż stylizacje nie zawsze mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńW większość jej zestawów też bym się nie ubrała, ale podziwiam jej odwagę. Chociaż czasami mogłaby przyjąć konstruktywną krytykę lub rady :D
OdpowiedzUsuńSerio? Wywiad ze mną? Ja bardzo chętnie, ale, mimo wszystko, nie sądzę, żeby moja osoba była jakaś niesamowicie ciekawa :P
OdpowiedzUsuńNie przepadam za wywiadami, ale ten miło się czytało :) Choć nie jestem Narratorko przekonana czy wywiady to jest to co bym do Ciebie przypisała. Bardzo chętnie poczytałabym nie wiem opowiadania, bajki, sytuacje, historie w Twoim wydaniu :) Może kiedyś się skusisz :)
OdpowiedzUsuńwięcej takich wywiadów ! :)
OdpowiedzUsuńja sama chętnie wzięłabym udział w takim wywiadzie ! :)
OdpowiedzUsuńrobisz świetne nagłówki, czytam Twojego bloga od dawna, widzę jak z dnia na dzień twój blog się rozwija. czy zrobiłabyś nagłówek dla mnie, jeżeli to nie byłby problem :)
fajny pomysł z tymi wywiadami ;D czekam na kolejny !!
OdpowiedzUsuń